Article Module
Drogi Gościu!
Miło przywitać Cię na mojej stronie.
Chcę pisać tu i zamieszczać, zrobione przeze mnie zdjęcia dotyczące Januszewa
Elżbieta
Jutro Dzień Babci
Dzień Babci
Pomysł powstania święta w Polsce pojawił się w tygodniku ?Kobieta i Życie? w 1964r. Święto to
obchodzą również Bułgarzy,Brazylijczycy,Hiszpanie, Francuzi, Amerykanie, Rosjanie i inne nacje.
W naszym kraju wszyscy uznają ten dzień, jako bardzo ważne święto.
Babcia wprowadza do rodziny bardzo cenne elementy tradycji. Umożliwia wnukom zrozumienie psychiki potrzeb i postaw ludzi starszych. Obecność babci zwiększa poczucie bezpieczeństwa w rodzinie, sprzyja powstawaniu atmosfery spokoju i pogody. W czasach,gdy całkowicie zanikł model rodziny wielopokoleniowej, należałoby pamiętać o babciach i dziadkach na pewno częściej niż ten jeden dzień w roku. Chociaż trzeba przyznać, że właśnie w tym roku Orkiestra Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka dostrzegła tę grupę ludzi starszych, którzy niejednokrotnie są tak samo bezradni,jak maluchy i zagrała również dla nich.
W dniu Święta Babci wnukowie składają swoim babciom życzenia, przynoszą laurki. W przedszkolach organizowane są spotkania.
W tym szczególnym Dniu chciałabym złożyć najserdeczniejsze życzenia, jeszcze długich lat życia najstarszej Babci w Januszewie pani Czesławie Ruckiej, która w tym roku 13.10.2013 będzie świętowała wspaniały jubileusz 100 lat życia.
Wiersz dedykowany pani Czesławie:
Jest w Januszewie Babcia Stulatka
..na twarzy zmarszczek drobniutka siatka
Siwa, łagodna wciąż uśmiechnięta,
Wiele widziała, dużo pamięta.
Chociaż wiek cały niemal przeżyła,
Słuch się pogorszył, wzrok utraciła,
Pogodą ducha zaraża wszystkich,
dzieci i wnuki, obcych i bliskich.
Życie jej nigdy nie oszczędzało,
Ciężko pracować zawsze kazało.
Czy w szkolnej kuchni , czy przy obrządku.
To na odrobku w obcym majątku.
Lecz się nie skarży ta miła dama,
bo jest szczęśliwa, że nie jest sama.
W przytulnym domu, przy swej rodzinie.
Śpiewa o "wołkach na bukowinie "...- 100 Lat śpiewu.
proszę kliknąć na powyższy link, będzie można posłuchać wspaniałego śpiewu pani Czesławy.
Pani Czesława ma od kogo przyjmować życzenia, gdyż syn i córka obdarzyli Ją 11 wnukami,23 prawnukami i 5 pra-pra-wnukami Najmłodszy prawnuk Cezary urodził się 3.01.2013r. Tak więc pani Rucka jest pra-pra babcią.
Pani Czesława ur.się w miejscowości Jabłonica pow. Brzozów. Do Piotrkowa przybyła w 1947r. w ramach akcji ?Wisła?. W Januszewie mieszka u syna Mikołaja i synowej Stefanii od 2000r.
Dzięki wielkiemu sercu pani Stefanii,jej samozaparciu i oddaniu pani Czesława jest bardzo zadbaną,miłą starszą panią. Co prawda nie widzi i bardzo słabo słyszy,ale dzięki wspaniałym warunkom jest bardzo pogodna. Pani Stefanii bardzo pomaga jej sąsiadka p. Ewa Goryńska. Synowa pani Czesławy jest schorowaną kobietą, a opiekuje się również mężem Mikołajem, który nie widzi i ma amputowaną nogę. Nie jest proste ich życie, a chętnych do pomocy brak. Miejscowa władza nie dostrzega tych ludzi, którzy są pozostawieni samym sobie.
W Januszewie mamy również najmłodszą prababcię Jest to pani Irena Szarszewska. Ma dwóch prawnuków.
Pani Marzena Mazurowska jest naszą najmłodszą babcią. Babcią została w wieku 38 lat, ma dwóch wnuków Kacpra i Kubę
Podziwiam te pra-prababcie, prababcie i babcie. Są to panie,które niezmiennie od lat angażowały się w wychowanie swoich dzieci i wnuków. Miały i mają bardzo pracowite życie. Tym naszym przedstawicielkom należy się w dniu ich święta ze wszech miar najwyższy szacunek i uznanie.
Nie ma jak babcia,
jak babcię kocham,
bez babci byłby
kiepski los.
Jak macie babcię
to się nie trapcie,
bo wam nie spadnie z głowy włos.
W naszej wiejskiej świetlicy
Och, ty mój nieszczęsny blogu!
Ile ty powodujesz frustracji, złości a wręcz gniewu u niektórych czytelników. Czy o taką sławę ci chodziło? Przez ciebie nasza pani Sołtys była bardzo rozgniewana. Wezwała mnie na przysłowiowy "dywanik". Fakt,że rozmowę prowadziła w obecności osób trzecich, w tym dzieci zbulwersował mnie. Różnica wieku i nie tylko jest między nami aż nadzbyt widoczna, a pani potraktowała mnie, chyba jak swoje kolejne dziecko. Wiem,że prawda boli, wiem też ,że krytyczne słowa nie łatwo przyjąć. Szkoda drogocennego czasu na czytanie mojego blogu. Lepiej wziąść się do konkretnej pracy, a wówczas i w moim blogu znajdą się odpowiednie wzmianki.
17.01.2013 czwartek
Jutro czeka mnie ciężki dzień.Myślę,że wszystko pójdzie dobrze. Wiadomo choroba nie wybiera.Tym razem wybrała moją córkę Magdzię. Operacja za 24 godziny. Życzę jej wytrwania.Wszystko po to,aby nie miała tych wstrętnych ataków. Trzymaj się córciu!!!.
Niestety Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Januszewie co nie co zafałszowała w swoim graniu. Prawie jestem pewna,że efekty jej grania są mniej efektywne w złotówkach,niż w ubiegłym roku.
Bardzo miło za to wspominam wspaniałe granie Orkiestry w Januszewie w ubiegłym roku 7.)1.2012.
Gościliśmy wówczas w Januszewie wspaniałego aktora pana Krzysztofa Bienia. Jego recytacja wierszy przypomniała mi dawne spotkania z teatrem w Elblągu.
Krzysztof Bień to znany i popularny aktor.Występował w wielu znanych serialach filmowych.
Niedawno świętował swój jubileusz 35 lecie pracy aktorskiej.
Ostatnio widzieliśmy go na naszej januszewskiej pasterce. Myślę, że każda społeczność mogłaby nam pozazdrościć wizyty takiego gościa.
W Orkiestrze wystąpił również znamienity zespół "ProForma" z Poznania.Zespół ten rozpoczął działalność od 2001 roku od koncertów klubowych..Podczas swojej 10 -letniej działalności dali około 700 koncertów. W swoim repertuarze grają własne utwory, jak również innych wykonawców m.in. Jacka Kaczmarskiego czy Stanisława Staszewskiego.
W zespole występują:
Marcin Żmuda - fortepian,akordeon ,śpiew
Wojciech Strzelecki - gitara basowa,kontrabas ,śpiew
Piotr Lembicz - gitara, mandolina
Przemysław Lembicz -śpiew, gitara
Te wspaniałe osoby,które zagrały w ubiegłym roku, potrafiły stworzyć niepowtarzalną atmosferę.
Bardzo im dziękuję za ich występ.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
13.01.2013 Niedziela
W Polsce jeszcze orkiestra gra. W Januszewie grała wczoraj. Imprezę zorganizowała Stadnina Koni wspólnie z Radą Sołecką. Nie wiem czy udało się zebrać więcej złotówek niż w zeszłym roku, lecz mieszkańcy nie dopisali obecnością. Szkoda bo przy dobrej muzyce w wykonaniu p.Mariana Dąbrowskiego można było się pobawić. Radość miały za to dzieci, które być może będą miały więcej zapału do społecznego udzielania się niż ich rodzice. Wiadomo czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci.
Życie na wsi
4.01.2013 czwartek
Dlaczego wieś popegerowska jest w odstawce. Nawet drogi są byle jakie. Nie warto inwestować. Bo dla kogo?. Ciągle coś jest ważniejszego do zrobienia w mieście. Patrzę ze smutkiem na dzieci, które dojeżdżają do szkół. Nie mają możliwości korzystania z dóbr kulturalnych, które daje miasto. W zajęciach pozalekcyjnych również nie mogą brać udziału, gdyż póżniej nie mają środka transportu. Tutaj na miejscu zaś brak osoby, która miałaby minimum kwalifikacji do prowadzenia zajęć z dziećmi.
Dorośli i seniorzy są już w ogóle nie zauważalni. Najprawdopodobniej mamy na sobie czapki niewidki. Jesteśmy niewidzialni. Można powiedzieć, że to również nasza wina. Nie potrafimy się zorganizować i tak tkwimy w tym marazmie.
Z drugiej strony,jak się już coś wydarzy to ludzie i tak nie przyjdą. Tak właśnie było w zeszłym roku. Sołectwo zorganizowało Dzień Seniora czy też Dzień Babci i mieszkańców na te imprezy przybyła nieznaczna ilość.
Nastał Nowy Rok
2 stycznia 2013 - środa
Dopiero co myślałam o Sylwestrze a tu już po Nowym Roku. Jak co roku zostałam królową balu. Byłam bezkonkurencyjna. Strój był wspaniały czarno-czerwony. Szampan za to był do bani. Mój mąż został królem balu. Nie miał równych sobie. I o to chodzi. Tłoku nie było. Fajnie było. Szkoda tylko, że na pana Sylwestra musieliśmy czekać aż do 24:00. Miałam parę załamań,walczyłam dzielnie z Morfeuszem i jakoś się udało. W Januszewie niebo słabo rozświetlone było, wiadomo koszty. Niedługo czeka mnie wyjazd do Olsztyna. Wnuki w przedszkolu a niedługo Dzień Babci i trzeba będzie jechać.
"Jedni są wiecznie młodzi,drudzy wiecznie starzy,to kwestia charakteru,a nie kalendarzy" ten cytat napisał specjalnie dla mnie znany fraszkopisarz J.Sztaudynger