Januszewo

Blog Elżbiety Zdun

Goście

Odwiedza nas 15 gości oraz 0 użytkowników.

Kategorie

Statystyki

Użytkowników:
5
Artykułów:
215
Odsłon artykułów:
1739197

Article Module

Drogi Gościu!

 Miło przywitać Cię na mojej stronie.

Chcę pisać tu i zamieszczać, zrobione przeze mnie zdjęcia dotyczące Januszewa

Elżbieta

13 pażdziernika 2013 - 100 lat pani Czesławy Ruckiej

" type="application/x-shockwave-flash">" /><param " type="application/x-shockwave-flash">" /><param  

13 października 2013r  nasza społeczność januszewska będzie się cieszyć wspólnie z rodziną państwa Ruckich, z okazji 100-lecia urodzin nestorki rodu pani Czesławy Ruckiej.

 

    Nasza jubilatka  jest pierwszą osobą  w Januszewie,      która doczekała się tak sędziwego wieku. Niewiele osób ma taki przywilej, aby przeżyć cały wiek. Kiedy przyszła na świat Polska wciąż znajdowała się  pod zaborami. Nowinką techniczną był samochód, a o pralce   czy telewizji nikt jeszcze nie słyszał. Rodzice pani Czesławy to Andrzej i Antonina Brewczak. W domu było łącznie czworo dzieci. Dwóch braci i dwie siostry. Jeden młodszy brat zginął z rąk UPA, gdy wracał do domu. Miejsce urodzenia to Jabłonica Ruska gm.Dydnia pow.Brzozów. Wieś leży na prawym brzegu, w zakolu rzeki San. Jest to Podkarpacie i jak to pięknie określają ?Kraina Sanem przepasana?. W czasie, gdy urodziła się pani Rucka miejscowość ta należała do zaboru austriackiego tzw.Galicja. We wsi tej w czasie II-giej wojny światowej miały swoją bazę oddziały UPA. Wg spisu ludności z 1921 wieś liczyła 121 domów i 631 mieszkańców, zaś w 1939r 760  osób. Po wojnie w 1947r. Na terenie wsi powstał PGR. Obecnie we wsi pozostały tylko 3 budynki mieszkalne.  Nasza jubilatka wyszła za mąż w 1944r. Za Piotra Ruckiego. Pracowali ciężko na gospodarstwie. Mieli dwoje dzieci córkę Marię i syna Mikołaja. W 1947 r wysiedlono ich i zamieszkali w Piotrkowie, gdzie pracowali na swoim gospodarstwie. Mąż pani Czesławy zmarł w 1991r. W 2000r syn z synową Stefanią wzięli panią Czesię do swojego domu w Januszewie, gdzie znalazła prawdziwą przystań. Matka pani Ruckiej również dożyła sędziwego wieku i przeżyła 98 lat. Pan Mikołaj syn matkę wspomina bardzo ciepło, mówi,że była bardzo pracowita i czuła dla swych dzieci a później również i wnuków. Synowa pani Stefania na której barkach spoczywa codzienny trud w opiece również mówi o swojej teściowej w samych superlatywach. Opowiada jak bardzo dużo nauczyła się od niej.Pani Czesława doczekała się 11 wnuków. 23 prawnuków i 5 pra -pra wnuków. Pytając pana Mikołaja, jakie potrawy jedli i jaki tryb życia prowadziła mama odpowiedział krótko chleb mama piekła sama, potrawy były proste np.kiszona kapusta zawsze była w domu, dużo pracy i pogoda ducha. Zresztą nie raz słyszałam jak pani Czesława podśpiewuje i widać, że mimo braku zdrowia jest osobą niezwykle pogodną i niejedna młoda kobieta mogłaby jej pozazdrościć tej radości życia. .Cieszę się , że miałam zaszczyt poznać bliżej panią Czesławę, dzięki niej poznałam kawał ludzkiego życia, a także poprzez internet zapoznałam się z pięknym regionem Polski, jakim jest Podkarpacie.                                                                           

 

embed video plugin powered by Union Development